Luke z satysfakcją kończy swój kolejny maraton.
Tym razem wystartował w warszawskim maratonie PZU Maraton. Nowy medal trafia do medalowej kolekcji i już niedługo zawiśnie na honorowym miejscu z wykorzystaniem oczywiście RIQQONA 🙂
Ten moment, kiedy pierwszy raz pojawia się na Twojej szyi. Medal: ogniskowa, która skupia każdą kroplę potu przelaną na treningu. Każdy moment zwątpienia, który musiałeś przezwyciężyć, aby nadal przeć na przód. Każde z setek wyrzeczeń, które musiałeś ponieść, aby stać w miejscu w którym teraz jesteś. To Twoja nagroda. To więcej niż przedmiot. To świadectwo Twojej ciężkiej pracy i każdej z wielu zwycięskich bitew, które stoczyłeś z przeciwnikami, własnymi słabościami i przeciwnościami losu.